Paleta Makeup Revolution - Soph X

Witam Was kochani! Dzisiaj słów kilka o palecie Soph X Makeup Revolution. Kolejna paleta, która powstała ze współpracy marki z youtuberką - SophDoesNails. Czy jest lepsza od palety Maxineczki?

Zacznijmy od tego, że paleta bardzo ładnie wygląda. Ma beżowy kolor i napisy w odcieniu rose gold. Jest plastikowa. Wewnątrz kryje się 14 cieni matowych oraz 10 cieni błyszczących. Ponadto jest wyposażona w ogromne lusterko, które uwielbiam! 

Paleta kosztuje ok. 45 zł. Możecie ją teraz kupić na promocji np. w Drogerii COSMO klik

Moc kolorów!

Moim zdaniem jest to paleta wszechstronna. Możemy nią wykonać makijaż wieczorowy, na ślub, imprezę, randkę, do pracy, na spotkanie ze znajomymi...Ma podstawowe kolory: beże, brązy i czerń, z czego można wyczarować smokey. Dodatkowo w palecie znalazły się błyskotki, które są niezwykle mocne i pięknie ozdabiają powiekę, dodając makijażowi "tego czegoś". Złoto, róż, fiolet, szmaragd...kolory tej palety to istne szaleństwo! 

Jakość? 

Bardzo dobra! Porównując ją do palety Maxi czy popularnych czekoladek- moim zdaniem jest lepsza jakościowo. Cienie są dość mocno napigmentowane, nie pylą się zbyt mocno, nie osypują i trzymają się na powiece cały dzień. 

Cienie błyszczące zwykle nakładam na mokro lub palcem. Genialnie sprawdza się tutaj baza z NYX, która dodatkowo podbija moc świecidełek. 

Ja jestem tą paletą zachwycona i ostatnio nie mogę się od niej oderwać.

Paletą można wykonać zarówno te mocniejsze, jak i lżejsze, delikatniejsze makijaże. Zobaczcie poniżej!

Zupełnie dwa rożne makijaże, a ta sama paleta. Mam na nią jeszcze wiele pomysłów, więc obserwujcie mój instagram klik ,aby być na bieżąco. 

A Wy używałyście już tej palety? Przypadła Wam do gustu? Dajcie znać w komentarzach!