Śluz ślimaka? Czy to działa? - Serum Element Cosmetics

Cześć kochani! Jak Wam mija majówka? Odpoczywacie czy nadrabiacie zaległości? Ja staram się jakoś racjonalnie połączyć odpoczynek z obowiązkami (nauką).

Dzisiaj recenzja produktu, który bardzo mnie zaciekawił, gdy tylko zobaczyłam go w Rossmannie. Właściwie zaciekawiła mnie cała marka. Mowa o nowości w drogeriach Rossmann, czyli Element Cosmetics. Ostatnio testuję serum do twarzy z filtratem śluzu ślimaka. Jeśli jesteście ciekawi, co o nim sądzę, to zapraszam do czytania!

Składnik w roli głównej: śluz ślimaka

Już od dłuższego czasu coraz więcej firm kosmetycznych (szczególnie koreańskich) tworzy produkty wzbogacone śluzem ślimaka. Ale jakie on ma w ogóle właściwości?

Śluz ślimaka jest cennym składnikiem aktywnym, pełnym składników odżywczych takich jak: kwas hialuronowy (odpowiada za nawilżenie naszej skóry), alantoina (działa nawilżająco, przyspiesza regenerację skóry, łagodzi podrażnienia i zmiany trądzikowe), kwas glikolowy (spowalnia proces starzenia się skóry), mukopolisacharydy (nadają skórze sprężystość i nawilżenie). Składniki te ponadto stymulują powstawanie kolagenu i elastyny, odbudowując naszą skórę.

Filtrat śluzu ślimaka jest najlżejszą i najbogatszą formą śluzu ślimaka. Niezwykle mocno odżywia naszą skórę i wspomaga jej regenerację.

Serum z filtratem śluzu ślimaka Element Cosmetics jest przeznaczone do pielęgnacji zarówno skóry suchej jak i tłustej. Moja cera jest bardzo wrażliwa i sucha, dlatego serum jest częścią mojej pielęgnacji, a nie ostatnim krokiem. Dodatkowo nakładam jeszcze krem. Przy skórze tłustej spokojnie można ten krok pominąć, stosując tylko serum.

Produkt ma wygodną pompkę, co bardzo ułatwia aplikację. Ma półprzeźroczystą i półpłynną formułę. Jest praktycznie bezzapachowy. Serum zawiera aż 84% filtratu śluzu ślimaka. Niezwykle szybko wchłania się w skórę, nie pozostawiając jej lepką. Wręcz przeciwnie- skóra po użyciu jest bardzo miękka i przyjemna w dotyku. 

Serum można stosować zarówno podczas wieczornej, jak i porannej pielęgnacji. Doskonale sprawdza się jako baza pod makijaż.

Jak serum działa na moją skórę?

Gdy stosuję je podczas wieczornej pielęgnacji, rano moja skóra jest nawilżona, gładka i bardzo sprężysta. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem jeszcze w wieku, który wymagałby używania produktów przeciwzmarszczkowych, jednak to serum niesamowicie działa na moją skórę. Zwykle moja cera jest przesuszona i wygląda na zmęczoną. Używam tego serum dopiero od kilku dni, jednak już mogę powiedzieć, że ma rewelacyjny wpływ na kondycję mojej skóry! 

Serum stosowałam też jako bazę pod makijaż, wówczas przez cały dzień moja skóra była nawilżona, nie pojawiały się suche skórki. Doskonale współdziała z moim podkładem. Produkt się nie warzy, co w moim odczuciu jest ogromnym plusem. Czasami zdarza się, że niektóre kosmetyki nie chcą ze sobą współdziałać. Tutaj jednak wszystko gra!

Podsumowując, polecam zainteresować się tym serum, gdy macie skórę suchą i nieodżywioną, a trudno Wam znaleźć produkt, który spełni Wasze oczekiwania. Dalej będę testować ten produkt, ale na chwilę obecną bardzo go polecam. Obserwujcie mój Instagram, tam z pewnością za jakiś czas dam znać, jak serum się sprawuje przy dłuższym użytkowaniu. 

Element Cosmetics ma także dwie serie kosmetyków, które bardzo mnie ciekawią: produkty do twarzy przeciw zmarszczkom mimicznym z odpowiednikiem jadu żmii oraz oczyszczająca seria z wyciągiem z kiełków rzeżuchy. Która seria najbardziej Was zaciekawiła? Z filtratem śluzu ślimaka, jadem żmii czy z wyciągiem z kiełków rzeżuchy? Dajcie znać w komentarzach! 

Na moim Instagramie do 14.05 trwa rozdanie, na które serdecznie Was zapraszam!

Pozdrawiam i życzę jeszcze pięknej pogody i odpoczynku podczas majówki. Buziaki!