Urban Skin Detoks - Nivea

Masz zanieczyszczoną skórę? Zmęczoną? Odwodnioną? Podrażnioną? Jeśli chociaż na jedno z tych pytań odpowiedziałeś "tak", to powinieneś poznać zestaw Urban Skin Detoks od NIVEA. Zapraszam więc do lektury, gdzie opowiem Wam o produktach z tej linii, czyli kremie na dzień, na noc oraz 1-minutowej masce.
Nasza skóra jest ciągle narażona na działanie zanieczyszczeń, smogu, pyłów, promieniowania słonecznego, wiatru...można by tak wymieniać bez końca. Szczególnie, gdy mieszkamy w mieście, powinniśmy bardziej zwrócić uwagę na stan swojej skóry i dbanie o jej dokładne oczyszczanie i pielęgnację. Przedstawiam Wam zestaw Urban Skin Detoks od NIVEA. Dziękuję wizaz.pl za możliwość testowania tych produktów w ramach Klubu Recenzentki! Używam tych produktów już prawie miesiąc, więc myślę, że najwyższy czas przedstawić Wam ich recenzję.


W skład zestawu wchodzą:
  • Krem na dzień (50ml)
  • Żel-krem na noc (50ml)
  • 1-minutowa maska (75ml)

1-minutowa maska detoks+oczyszczanie

Maska zawiera białą glinkę i aktywny ekstrakt z magnolii. Producent zapewnia, że maska oczyszcza skórę z toksyn, zapewnia głębokie oczyszczenie, złuszcza martwy naskórek oraz udoskonala cerę. Maskę należy nałożyć na twarz i odczekać co najmniej minutę po czym zmyć wodą. 
Pojemność opakowania jest dość duża, bo 75ml. Używałam jej już wiele razy, a nie widać większego zużycia. Ma bardzo przyjemny, dość świeży zapach. Nakładam ją na całą twarz lub czasami tylko na strefę T. Skóra po użyciu jest wyraźnie oczyszczona i wygładzona. Jest bardzo miękka w dotyku.



Maska ma w sobie drobinki peelingujące, które złuszczają martwy naskórek. Po nałożeniu lekko piecze mnie skóra, ale po zmyciu maseczki nie widać żadnych podrażnień. Wręcz przeciwnie, skóra jest idealnie gładka. Sądzę, że to przez zawartość alkoholu. Nie jest to jednak bardzo uciążliwe. 

Lubię jej używać podczas wieczornej pielęgnacji lub przed wyjściem, bo ogromnym jej atutem jest fakt, że 1 minuta wystarczy aby maska zrobiła swoje. Naprawdę! Czasami pozwalam jej dłużej poleżeć na mojej skórze, jednak zwykle jest to właśnie ok. 1 minuty i działa rewelacyjnie. Ten produkt jak najbardziej Wam polecam. 


Krem na dzień

Krem na dzień SPF 20 zawiera kwas hialuronowy, antyoksydanty oraz bio zieloną herbatę. Krem ma zapewniać ochronę antyoksydacyjną oraz wzmacniać naturalny system ochronny naszej cery. Dodatkowo ma chronić cerę przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, zanieczyszczeniami powietrza oraz szkodliwym działaniem promieni słonecznych dzięki SPF 20. 

Krem ma bardzo lekką, wręcz żelową formułę. Błyskawicznie wchłania się w skórę, dlatego doskonale sprawdza się pod makijaż. Po użyciu moja skóra jest przyjemnie ochłodzona, nawilżona i orzeźwiona. Dodatkowo krem bardzo ładnie, świeżo pachnie. 


Przy dłuższym używaniu kremu zauważyłam, że moja skóra nabrała sprężystości i stale jest nawilżona. Szczególnie w bardzo ciepłe dni sprawdza się doskonale jako baza pod makijaż, bo z rana przyjemnie chłodzi skórę. Stosowany jako baza, nie wpływa negatywnie na trwałość makijażu. Mam suchą skórę, więc często stosuję kremy jako bazy pod makijaż. Ten krem nie jest w ogóle tłusty, więc nadaje się do tego idealnie. Wchłania się dosłownie w ciągu kilku sekund i skóra wygląda na nawilżoną, jednak tak, jakbym przed chwilą nic nie nakładała. Dla mnie bomba!



Żel-krem na noc

Podobnie jak krem na dzień, ten również zawiera kwas hialuronowy, antyoksydanty i bio zieloną herbatę. Krem na zapewniać 48-godzinne nawilżenie. Ma pomagać oczyszczać skórę z toksyn, wzmacniać jej naturalny system ochronny, nawilżać, zapewniać regenerację podczas snu oraz odświeżać.

Formuła kremu jest praktycznie taka sama jak kremu na dzień. Pachną, wyglądają i zachowują się tak samo. Jednak mam wrażenie, że faktycznie ten żel-krem zapewnia większe nawilżenie skóry. Przyjemnie chłodzi po całym dniu. Rano skóra wygląda na zdrową, sprężystą i głęboko nawilżoną oraz odżywioną. Niezwykle przyjemny podczas wieczornej pielęgnacji.



Podsumowując, seria Urban Skin Detoks jest moim ulubieńcem. Zapewnia nawilżenie i regenerację skóry. Maska świetnie oczyszcza i wygładza skórę. Spodobała się także mojej mamie, a ona jest bardzo wybredna co do kosmetyków. Zaufała jej tylko dlatego, że to NIVEA...Od kiedy pamiętam, używa tylko kosmetyków tej firmy do pielęgnacji twarzy... ;)


Zestaw także bardzo ładnie wygląda. Zdecydowanie wyróżnia się na półce z kosmetykami, dzięki bardzo świeżej, wiosennej zieleni. Dodatkowym plusem jest kolorystyka nakrętek od kremów, bo od razu widać który z nich ma być stosowany rano, a który wieczorem ;) 

Dajcie znać w komentarzach, czy próbowaliście już tych kosmetyków i jak Wam się sprawdziły. A może dopiero dowiedzieliście się o ich istnieniu z tego posta? Komentujcie!

Pozdrawiam :) 

P.S. Zapraszam Was na mój Instagram , gdzie na bieżąco możecie śledzić co testuję. Wrzucam tam również często krótkie recenzje kosmetyków. Planuję także niedługo rozdanie pielęgnacyjne. Wpadajcie i obserwujcie mój profil! 





Komentarze

Popularne posty

DO GÓRY